Archiwum > Numer 319 (03/2000)
Wielki Post
![]() |
Jeśli wiara nie koi bólu
![]() Niezwykłość Janiny Hertz - tak obecna w jej twórczości - brała się ze szczególnego wymiaru osobistego świadectwa. Pisarka przez całe życie pozostawała przykuta do wózka inwalidzkiego w związku z poważnym schorzeniem neurologicznym, objawiającym się w nieustannych, mimowolnych konwulsyjnych ruchach całego ciała, zwłaszcza rąk i głowy. Można tylko wyobrazić sobie, jak wielką trudność musiały sprawiać jej czynności życia codziennego, nie wspominając w ogóle o pracy twórczej. Wszystkie swoje teksty dyktowała. Miała opinię osoby niezwykle radosnej, towarzyskiej, sławnej z ciętego dowcipu. W stosunku do przyjaciół używała nazw różnych zwierząt. O sobie mówiła małpo?żmija... Wszystkie cechy jej religijności - od głębi po dowcipny dystans wobec siebie - przebijają z tego krótkiego wspomnienia z rekolekcji, które odbyły się we wrześniu 1963 roku w Laskach. | |
![]() Poniższe refleksje na temat chrześcijańskiego odczytania sensu cierpienia pochodzą z rozmowy, jaką Michel Philippe Laroche, archiprezbiter Kościoła prawosławnego w Paryżu, odbył w kilka miesięcy po tym, jak zmarł na raka jego kilkunastoletni syn, Germain. | ![]() z Martą Perek, asystentem w klinice onkologii dziecięcej w Centrum Zdrowia Dziecka w Międzylesiu, rozmawia Szymon Hołownia Cierpienie jest bez sensu, trzeba stanąć na głowie, żeby je zniszczyć. Mówienie, że cierpienie dziecka może wywołać przełom w życiu jego rodziców, to dla mnie horror. Nie wyobrażam sobie Boga, który przez cierpienie dziecka chce zmieniać światopogląd rodziców, to nie mógłby być mój Bóg. |
Poezja
![]() |
Otworzyć się na dziecko
![]() z Bogną Wagner rozmawia Romana Brzezińska i Jan Grzegorczyk Historia Pani rodziny jest niezwykła. Gdybyśmy Pani nie znali, moglibyśmy ją uznać za wręcz niewiarygodną. Sprawy nadprzyrodzone pomieszane z całkowitą i bolesną prozą życia. Wiemy, że nie chce Pani za bardzo o tym mówić, ale ta opowieść może niejednemu człowiekowi pomóc. Jak to się stało, że została Pani matką dziesięciorga nieswoich dzieci? | ![]() Cztery lata temu przed kościołem św. Marcina w Poznaniu ktoś zostawił niemowlę. Dziewczynkę. Życie Zuzanny - to imię widniało na przypiętej kartce - ktoś zdał na "przypadkowych znalazców". - Ona musi być nasza - oświadczyli wtedy zgodnie Paszkiewiczowie, którzy o Zuzi dowiedzieli się z mediów. |
![]() Bogaci sobie poradzą, a biedni są wszędzie, więc mogą być i u nas - taka wydaje się aktualna polityka społeczna. W ciągu minionej dekady nie podjęto żadnych zdecydowanych kroków, by złagodzić narastające dysproporcje społeczne, nie próbowano zabezpieczyć ludzi przed kulturalną, a często moralną degeneracją. Nie chodzi mi o prostacki egalitaryzm, ale o równość szans. | ![]() Zapewnienia o trosce o rodzinę i sporadyczne gesty nie zastąpią długofalowego działania nastawionego na rozwój i dobro rodziny. Chodzi tu zarówno o sprawiedliwą politykę podatkową i socjalną nakierowaną na rodziny, program rozwoju budownictwa mieszkaniowego oraz wiele innych działań. Bez radykalnych zmian i przełamania impasu na tym polu sytuacja demograficzna będzie się nadal pogarszać. |
Listy ze świata
![]() Obiecałem sobie, a pośrednio i Tobie - Drogi Czytelniku - że maleńki mój kącik "W drodze" będzie dla nas miejscem azylu od współczesnej polityki. Od lat polityka i to co z nią związane - dobre, niezbyt dobre i zupełnie niedobre - poprzez środki masowego przekazu, jakże inne w charakterze od naszego "W drodze", wciskają się w najbardziej zdawałoby się osobiste i prywatne miejsca naszego życia. Jest to męczące. Potrzeba azylu wydaje się w tej sytuacji naturalną formą samoobrony. I oto pękłem i w tym numerze naruszam zasadę. | ![]() Można by zebrać relacje ludzi zaatakowanych przez uzbrojonego bandytę, który strzelając, spudłował, dzięki czemu zdołali uciec i wyciągnąć wniosek, że postrzał w głowę nie jest groźny, gdyż żadna z przebadanych osób nie odniosła w spotkaniu z bandytą trwałego uszczerbku na zdrowiu. |
Felieton
![]() |
Czytelnicy w drodze
![]() |
Orientacje
![]() | ![]() Soros, którego działalność ucieleśnia współczesny, globalny kapitalizm, przekazuje nam swoje krytyczne przemyślenia, mające pomóc w zrozumieniu dzisiejszego świata i w miarę możności przyczynić się do radykalnego uzdrowienia choroby trapiącej społeczeństwa. |
Kiedy się modlisz
![]() Rozważania Drogi krzyżowej przygotowane przez: Iwonę i Andrzeja Dziewior, Jurka Bieleckiego, Krzysztofa Bielińskiego CSsR
Polska Misja Katolicka w Monachium, marzec 1999 roku. "Pójdź za mną!". Zrealizowane powołanie do bycia ojcem - świadomym kroczeniem krzyżową drogą wraz z Jezusem. W czasie czwartych już rekolekcji kręgu rodzin podjęliśmy temat ojcostwa. Pochylaliśmy się nad tajemnicą Boga. Szukaliśmy odpowiedzi na pytanie, jakie cechy powinien posiadać dobry ojciec, który w świadomy sposób przeżywa i realizuje swoje chrześcijańskie powołanie do świętości. Zobaczyliśmy, jak wiele wspólnego ma nasze udane ojcostwo z losem Jezusa, z Jego drogą na Golgotę. Nasze przemyślenia, nasze szczere dzielenie się radościami i trudnościami w realizowaniu powołania do bycia ojcem, omodlone wspólnie przed Jezusem w Najświętszym Sakramencie przelaliśmy na papier. Tak powstały rozważania tej Drogi krzyżowej. |
Szukającym drogi
![]() |