


W 1903 roku biskup Józef Sarto został wybrany na papieża i przybrał imię Piusa X, a jako program posługiwania przyjął hasło: „Odnowić wszystko w Chrystusie”. Był świadomy podstawowej zasady, wyrażonej w zdaniu: Sancta Ecclesia peccatorum semper reformanda – Kościół jest święty, ale złożony z grzeszników i dlatego nieustannie winien podejmować odnowę.
Ekspansja w przyszłość
Kiedy po śmierci Jana Pawła II próbowaliśmy pytać – co dalej, można było usłyszeć, że Kościół w Polsce zbaraniał. Za czasów PRLu obrona jego wolności i niezależności Kościoła polegały przede wszystkim na staraniu o zachowanie status quo. Dziś, wobec niebezpieczeństwa masowych odejść z Kościoła, to zdecydowanie za mało. Należy mądrze podjąć ekspansję w przyszłość. W debacie nad stanem religijności w Polsce słychać pytanie, czy mamy już do czynienia z pełzającą sekularyzacją. Statystyki tego nie pokazują, jednak obserwacje, na przykład tego, co dzieje się z młodzieżą przy obecnym stanie katechizacji, budzą niepokój. Jeśli nie dojdzie do jakichś poważnych reform – ludzie zaczną odchodzić. Kiedy w XV wieku Henryk Toke doradzał książętom niemieckim zaprzestanie wojny z husytami i dopuszczenie ich do dyskusji, argumentował: „Niemożliwe, aby ta schizma została wytępiona, jeśli najpierw nie nastąpi reforma Kościoła Chrystusowego, gdyż jak długo trwają przyczyny, tak długo trwać będą skutki” 1.
Kwestie, które pr& (...)

Aby wyświetlić pełny tekst musisz być zalogowany
oraz posiadać wykupiony dostęp do tego numeru.