


Przed jakimi wyzwaniami stoi dziś Kościół katolicki na świecie?
Są dwa takie wyzwania — jedno jest zewnętrzne, drugie wewnętrzne. Pierwsze jest związane z dialogiem z innymi religiami, przede wszystkim z islamem. Obserwujemy dziś konflikty w wielu miejscach, czy to w Indiach pomiędzy hindusami i muzułmanami, czy na Bliskim Wschodzie, w północnej Irlandii i oczywiście w Iraku. Jednocześnie Papież pokazał, że możliwe jest spotkanie między chrześcijaństwem a islamem, prawosławiem czy judaizmem. Ukazanie światu religii jako nośnika pokoju to wielkie zadanie Kościoła. Drugim wyzwaniem jest dialog wewnętrzny — musimy być zdolni do pokonywania podziałów pomiędzy liberałami i konserwatystami. Dużo łatwiej jest nam rozmawiać z ludźmi spoza Kościoła katolickiego niż z tymi, z którymi się w nim nie zgadzamy.
Które z tych wyzwań uważa Ojciec dziś za najbardziej palące?
Te dwa wyzwania są ze sobą powiązane. Nie będziemy mogli prowadzić dialogu poza Kościołem, jeśli jednocześnie nie będziemy rozwiązywać naszych wewnętrznych problemów. Jeśli nie będziemy rozmawiać między sobą w Kościele, to nasze rozmowy z niekatolikami będą pozbawione autorytetu.
Czy widzi Ojciec możliwość dialogu między chrześcijaństwem a islamem?
Musimy być bardzo cierpliwi. Ostatnio byłem w Kairze, gdzie nasz zakon prowadzi Instytut dialogu z islamem. Spotkałem tam wielu mł (...)

Aby wyświetlić pełny tekst musisz być zalogowany
oraz posiadać wykupiony dostęp do tego numeru.